| Źródło: fanpage KS "Żagiel" Piecki futbolowo.pl
Nieoczekiwane potknięcie Żagla w Ramsowie
W pierwszej połowie zarówno goście jak i gospodarze nie wykorzystali kilku klarownych akcji. Najbliżej bramki dla Żagla był Damian Majak , który w 40min, posłał prawdziwą bombę z 25 metrów i obił poprzeczkę gospodarzy. W 42 min. prowadzenie dał niezawodny Kulig. Napastnik po dośrodkowaniu Puławskiego, głową pokonał bramkarza miejscowych. Prowadzenie nie trwało jednak długo się zbyt długo, rajd prawą stroną skrzydłowego Tempa, wbicie w pole karne i niefortunne wybicie Berka wyrównało wynik rywalizacji na 1:1.
O drugiej połowie meczu wszyscy fani zespołu z Piecek chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Brak celnych strzałów i trzy bramki stracone. Gra w obronie zupełnie się posypała. Wszystkie gole zostały stracone w identyczny sposób - po dośrodkowaniach w pole karne. Skuteczność zawodników Tempa i niefrasobliwość w grze obronnej klubu z Piecek doprowadziły ostatecznie do wyniku 4:1.
Skład : Styczyński- Kuśnierz (46' Krupiński T.), Bloch (79' Żyrkowski) ,Berk ,Kurpiewski(74' Malon)- Polewaczyk (75' Siekierski), Majak (65' Górski), Rzemyk, Włodkowski (46' Krupiński K.)- Kulig, Pulawski
Na zakończenie chcielibyśmy przytoczyć słowa klasyka "Pierwsze koty za płoty", jak mówił były premier Leszek Miller i "Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy". Nie przestajemy kibicować i wierzymy, że to wypadek przy pracy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj