10.07.2017 14:41 | Źródło: wama sport

Popyrin zwyciężył w singlu. Polski debel triumfuje w deblu.

W Mrągowie zakończył się w niedzielę (9 lipca) drugi turniej z cyklu Warmia i Mazury Open. Jak na poprzednim nie zabrakło walki i emocji.

Jak zwykle główną rywalizację poprzedzono kwalifikacjami, w których ponownie wystąpiło dwóch zawodników klubów warmińsko-mazurskich. Mikołaj Borkowski (KT Jakubowo) i Przemysław Kwiatkowski (TT Score Elbląg), ale bez powodzenia. W singlu triumfował Alexei Popyrin (Australia). Turniej deblowy wygrali Polacy: Adrian Andrzejczuk i Paweł Ciaś.

Do turnieju głównego w singlu przystąpilo ostatecznie 10 Polaków, którzy do faworytów wprawdzie nie należeli, ale liczyliśmy na ich determinację.Tu istotne jest każde zwycięstwo, bo przecież impreza ma rangę ITF i można tu podciągnąć się w rankingu, a miejsce w nim dla każdego tenisisty jest niezwykle istotne. W stawce zabrakło finalistów pierwszego turnieju: Francuza Alexandre Mullera i Szweda Marcusa Erikssona, za to jest Alexei Popyrin - tegoroczny zwycięzca juniorskiego turnieju Rolanda Garossa

Kwalifikacje

Mikołaj Borkowski (KT Jakubowo Olsztyn)

- Kris Krawcewicz (Austria) 1:6 7:5 7:5

- Feliksas Sakalauskas (Litwa) 4:6 3:6

Przemysław Kwiatkowski (TT Score Elbląg)

- Marrero Curbelo (Hiszpania) 1:6 0:6

W turnieju głównym do drugiej rundy awansowało dwóch Polaków, którzy jednak nie osiągneli ćwierćfinałów. Maciej Smola przegrał z Argentyńczykiem Juanem Ignacio Amealem 1:6 2:6, a Maciej Rajski z kwalifikantem z Francji Tibaultem Cancelem 0:6 2:6. W ósemce jest wspomniany wcześniej Alexei Popyrin (Australia).

Polakom znacznie lepiej wiodło sie w deblu. W półfinale mieliśmy trzy nasze pary. W finale Adrian Andrzejczuk i Paweł Ciaś pokonali parę ukraińska: Olexiy Kolisnyk/Oleg Prihodko po niezwykle zacietej walce 6:7(1) 7:6(6) 10:7.

W singlu turniej wygrał Alexei Popyrin pokonując w finale Litwina Laurynasa Grigelisa 6:3 3:6 6:3.