Mikołajki, turystyczne miasteczko położone na szlaku "wielkich jezior mazurskich". W okresie urlopowym ilość turystów przekracza znacznie liczbę mieszkańców. Przez cztery dni na przełomie czerwca i lipca tego roku około 100 tys. kibiców przyjechało by uczestniczyć w 74 Rajdzie Polski, który jednocześnie był ósmą rundą mistrzostw świata WRC. Policjanci z województwa warmińsko-mazurskiego mieli w tym czasie pełne ręce roboty, ale nie pierwszy raz tak duża impreza odbyła się na terenie powiatu mrągowskiego.
| Źródło: gazeta policyjna
Kryptonim „Rajd 74”
Rajd Polski to największa impreza w sportach motorowych, jaka jest organizowana w Polsce. Równocześnie jest drugim po Monte Carlo, najstarszym rajdem na świecie. Mikołajki są gospodarzem Rajdu Polski od 2005 roku. Na całej rzeszy ludzi odpowiedzialnych za organizację rajdu leży odpowiedzialne i dobre przygotowanie imprezy od strony bezpieczeństwa. Organizatorzy mistrzostw wyznaczają odcinki specjalne (OS), trasy dojazdowe, strefy kibiców. Przygotowują dokumentację w której każdy metr trasy jest szczegółowo opisany. Zanim dokumentacja trafi do zarządcy dróg o zezwolenie na wyścigi, wymagana jest opinia co do wykorzystania dróg publicznych podczas zawodów. Art. 65 prawa o ruchu drogowym zezwala na wykorzystanie drogi w sposób szczególny, a opinię wydaje komendant wojewódzki Policji. Około 4 miesięcy przed zmaganiami załóg rajdowych wyznaczeni policjanci województwa warmińsko-mazurskiego analizują obszerną dokumentację w najdrobniejszych szczegółach. Dokumentacja zawiera między innymi regulamin rajdu, system przepustek, osoby funkcyjne, plan bezpieczeństwa, zabezpieczenie tras, wszystkie oesy i drogi dojazdowe które są opisane szczegółowo, z wykorzystaniem map satelitarnych. By sprawdzić bezpieczeństwo i plan zabezpieczenia tras rajdu, policjanci jadą wyznaczonymi w planie drogami, analizują i dokumentują każdy jej metr. Zadaniem organizatora jest usunąć lub odpowiednio zabezpieczyć każdy element zagrażający bezpieczeństwu. 4 dni przed rajdem rozpoczyna się przygotowywanie imprezy na miejscu. Policja, dzień przed rajdem sprawdza zabezpieczenie.
Akcja policyjna „Rajd 74” została podzielona na poszczególne odcinki. Miały one nazwy powiatów w których przebiegały trasy. Odcinek „Mrągowo”, „Pisz”, „Ełk”, „Olecko”, „Gołdap”, „Giżycko” i „Węgorzewo”. 29 czerwca 2017 r. o godz. 5.00, dowódca zabezpieczenia pododcinka podkom. Andrzej Jaźwiński, poza imprezą komendant komisariatu Policji w Mikołajkach, poprowadził odprawę dla podległych funkcjonariuszy. Mistrzostwa rozpoczynały się od odcinka testowego „Sady”. Zadania zostały rozdzielone, mapy rozdane, miejsca wyznaczone. Informacje i zasady bezpieczeństwa odnośnie ruchu pieszych i pojazdów zostały przekazane. Policjanci otrzymali wodę i prowiant, po czym zostali rozwiezieni w wyznaczone miejsca. Policjanci z ruchu drogowego mieli oddzielną odprawę. Pierwszego dnia było zaangażowanych około 200 funkcjonariuszy w patrolach pieszych, na motocyklach, quadach i w samochodach. Byli to policjanci z województwa warmińsko-mazurskiego i szkoły policji w Szczytnie. Straż Graniczna wspomagała przy zabezpieczaniu dróg i ciągów pieszych oraz przy podejmowaniu interwencji. ITD prowadziło nadzór nad przejazdami ciężarówek i autobusów na drogach dojazdowych. W każdym miejscu trwania rajdu były rozlokowane jednostki Straży Pożarnej i załogi karetek pogotowia ratunkowego. Trasy wyznaczał organizator i wzdłuż tych odcinków byli rozstawieni jego ludzie. Policjantów rozlokowano na zaporach, czyli zamkniętych drogach i ciągach komunikacyjnych, punktach widokowych oraz miejscach aktywności kibiców. Nad koordynacją służb czuwali dowódcy odcinków. „Mrągowo” , ten odcinek był dowodzony przez podinsp. Roberta Wierciszewskiego, z-cę komendanta powiatowego Policji w Mrągowie. Jego zadaniem było koordynowanie osób funkcyjnych na odcinku „Mrągowo”, podejmowanie decyzji o dyslokacji sił zabezpieczenia w konkretnych rejonach działania i stały kontakt z dowódcą akcji policyjnej „Rajd 74”. Nad całą imprezą czuwało Centrum rajdowe. Jednym z elementów było Centrum operacji policyjnej, gdzie podejmowane były decyzje o znaczeniu strategicznym i przekazywane do dowódców odcinków. Zawsze w bezpośrednim kontakcie z Centrum kierowania rajdem.
Rajd Polski co roku przyciąga fanów sportów motorowych z całego świata. By zadbać o bezpieczeństwo i zabezpieczyć dostęp do niektórych miejsc, jest tworzona tymczasowa organizacja ruchu. Są strefy dostępne tylko dla osób ściśle związanych z organizacją rajdu, strefy dostępne za okazaniem przepustki i pozostałe rejony, które funkcjonują normalnie. Kibice, w zależności od zakupionego biletu, są przypisywani do wybranej, oznaczonej numerem, strefy, i tylko w tej strefie mogą się poruszać. Policjanci na zaporach sprawdzają zsynchronizowanie przepustki ze strefą. Fani rajdu mocno się przemieszczają, by mieć jak najlepszy widok na oesy. Funkcjonariusze, dbając o bezpieczeństwo, nie mogą dopuścić by ktoś znalazł się poza miejscami wyznaczonymi. Zwracają uwagę też na zbiorowe zakłócanie porządku, próby wtargnięcia na odcinek specjalny, ale także reagują w przypadkach wypadków i urazów kibiców. Gdy wyścigi w zamkniętych strefach są zakończone, policja niezwłocznie przywracała płynność ruchu, by mieszkańcy i turyści, nie zainteresowani rajdem, nie odczuwali dużych utrudnień. Często policjanci ręcznie kierowali ruchem pieszych i pojazdów. Stosuje się bariery, które pomagają w ruchu pieszym i ograniczają parkowanie samochodów w miejscach wyłączonych z ruchu. Każdego dnia, przed i po zmaganiach rajdowych, kibice i turyści spędzali czas w centrum imprezy, miejscowości która ich gościła. Komisariat w Mikołajkach pracował normalnie. Wspomagany był przez wzmocnienie z województwa. Ostatnim etapem wzmożonej pracy policji był ostatni dzień rajdu i wyjazd kibiców. Fani, którzy przyjeżdżają na imprezę w różnych dniach, wszyscy razem wyjeżdżają. Ale i z tym warmińsko-mazurska Policja poradziła sobie doskonale, jak co roku.
Akcja policyjna „Rajd 74” została podzielona na poszczególne odcinki. Miały one nazwy powiatów w których przebiegały trasy. Odcinek „Mrągowo”, „Pisz”, „Ełk”, „Olecko”, „Gołdap”, „Giżycko” i „Węgorzewo”. 29 czerwca 2017 r. o godz. 5.00, dowódca zabezpieczenia pododcinka podkom. Andrzej Jaźwiński, poza imprezą komendant komisariatu Policji w Mikołajkach, poprowadził odprawę dla podległych funkcjonariuszy. Mistrzostwa rozpoczynały się od odcinka testowego „Sady”. Zadania zostały rozdzielone, mapy rozdane, miejsca wyznaczone. Informacje i zasady bezpieczeństwa odnośnie ruchu pieszych i pojazdów zostały przekazane. Policjanci otrzymali wodę i prowiant, po czym zostali rozwiezieni w wyznaczone miejsca. Policjanci z ruchu drogowego mieli oddzielną odprawę. Pierwszego dnia było zaangażowanych około 200 funkcjonariuszy w patrolach pieszych, na motocyklach, quadach i w samochodach. Byli to policjanci z województwa warmińsko-mazurskiego i szkoły policji w Szczytnie. Straż Graniczna wspomagała przy zabezpieczaniu dróg i ciągów pieszych oraz przy podejmowaniu interwencji. ITD prowadziło nadzór nad przejazdami ciężarówek i autobusów na drogach dojazdowych. W każdym miejscu trwania rajdu były rozlokowane jednostki Straży Pożarnej i załogi karetek pogotowia ratunkowego. Trasy wyznaczał organizator i wzdłuż tych odcinków byli rozstawieni jego ludzie. Policjantów rozlokowano na zaporach, czyli zamkniętych drogach i ciągach komunikacyjnych, punktach widokowych oraz miejscach aktywności kibiców. Nad koordynacją służb czuwali dowódcy odcinków. „Mrągowo” , ten odcinek był dowodzony przez podinsp. Roberta Wierciszewskiego, z-cę komendanta powiatowego Policji w Mrągowie. Jego zadaniem było koordynowanie osób funkcyjnych na odcinku „Mrągowo”, podejmowanie decyzji o dyslokacji sił zabezpieczenia w konkretnych rejonach działania i stały kontakt z dowódcą akcji policyjnej „Rajd 74”. Nad całą imprezą czuwało Centrum rajdowe. Jednym z elementów było Centrum operacji policyjnej, gdzie podejmowane były decyzje o znaczeniu strategicznym i przekazywane do dowódców odcinków. Zawsze w bezpośrednim kontakcie z Centrum kierowania rajdem.
Rajd Polski co roku przyciąga fanów sportów motorowych z całego świata. By zadbać o bezpieczeństwo i zabezpieczyć dostęp do niektórych miejsc, jest tworzona tymczasowa organizacja ruchu. Są strefy dostępne tylko dla osób ściśle związanych z organizacją rajdu, strefy dostępne za okazaniem przepustki i pozostałe rejony, które funkcjonują normalnie. Kibice, w zależności od zakupionego biletu, są przypisywani do wybranej, oznaczonej numerem, strefy, i tylko w tej strefie mogą się poruszać. Policjanci na zaporach sprawdzają zsynchronizowanie przepustki ze strefą. Fani rajdu mocno się przemieszczają, by mieć jak najlepszy widok na oesy. Funkcjonariusze, dbając o bezpieczeństwo, nie mogą dopuścić by ktoś znalazł się poza miejscami wyznaczonymi. Zwracają uwagę też na zbiorowe zakłócanie porządku, próby wtargnięcia na odcinek specjalny, ale także reagują w przypadkach wypadków i urazów kibiców. Gdy wyścigi w zamkniętych strefach są zakończone, policja niezwłocznie przywracała płynność ruchu, by mieszkańcy i turyści, nie zainteresowani rajdem, nie odczuwali dużych utrudnień. Często policjanci ręcznie kierowali ruchem pieszych i pojazdów. Stosuje się bariery, które pomagają w ruchu pieszym i ograniczają parkowanie samochodów w miejscach wyłączonych z ruchu. Każdego dnia, przed i po zmaganiach rajdowych, kibice i turyści spędzali czas w centrum imprezy, miejscowości która ich gościła. Komisariat w Mikołajkach pracował normalnie. Wspomagany był przez wzmocnienie z województwa. Ostatnim etapem wzmożonej pracy policji był ostatni dzień rajdu i wyjazd kibiców. Fani, którzy przyjeżdżają na imprezę w różnych dniach, wszyscy razem wyjeżdżają. Ale i z tym warmińsko-mazurska Policja poradziła sobie doskonale, jak co roku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj